" Echa Moje I Ich Barwy " !!

                     Górski duch !

 Górski duch pod nazwą „Liczyrzepa”, mimo, że może być
mityczny a nawet legendarny, mieszkający w
Karkonoszach (Sudety), to jednak może być przydatny
dla ludzi, mimo, że niekiedy strach budzi, to
nieważne, ale jest legendą dla tych ludzi, a legenda
się liczy w każdej historii, a historia, słynie
z takich ciekawostek zawsze,
kiedy świat istnieje i ludziom służy !
Tenże duch jest symbolem Karkonoszy,
turyści go szanują, bo im niekiedy
szczęście przynosi w postaci celu,
do którego zmierzają i ten cel osiągają,
a zdobywszy go, wzajemnie się witają i
uśmiechają !

             Mieczysław Wnorowski

                   Ptasie gniazdo !

 Ptasie gniazdo, to między innymi dziupla,
a w niej małe pisklęta pod opieką mamy, tzn.
ptasiej damy ! Ona im nosi jedzenie w postaci pokarmu,
je karmi, a to jedzenie traktuje,
jako posiłek dla swojej armii !
Gdy pisklęta podrosną,
uczą się latać, by być samodzielne
i zdolne do pierwszego lotu w przestrzeni, a
w przyszłości każde z nich musi być jak mistrzyni
w pokonywaniu różnych odległości
w tejże przestrzeni !

                  Mieczysław Wnorowski

                 Jak oszust !

 Działa szybko, wytrwale z rozwagą
i uwagą na to, by ktoś nie rozpoznał
i posłał do aresztu, jak przystało, i by
było głośno o nim, nawet na okolice,
bo jest to oszust i należy mu się smutek
i niewygodny dla niego skutek
w postaci tego, że go skują w kajdanki
i poślą do aresztu, jak wyżej wymieniałem,
bo to oszuści pewnego rodzaju,
którzy budzą strach i przerażenie wśród ludzi,
bo majątek im zabierają bez smutku z ich strony,
bo to wszystko gdzieś mają
i sprytnie i wytrwale działają !!

                                 Mieczysław Wnorowski

           „Malwy kwiaty Polskiej Wsi” !!

Cóż to za damy
Pod mą chatą stanęły
Każda z nich w inny kubrak ubrana
Gospodarzy swoich oczarować swoim kolorem zamiar miała
Jedna od drugiej piękniejszą być chciała
To malwy
One to swą wysokością sobie jedynie dorównywały
Lecz kolory przecież różne miały
Dama czerwona biała żółta łososiowa była
A w oddali fioletowa i ciemno bordowa się kryła
To malwy
Malwy kwiaty polskiej wsi
To właśnie one zawsze na wsiach gościły
Rosły i oko wszystkich cieszyły

   Mieczysław Wnorowski

         Mak i może, coś przyświeca !

Może, to być mój ostatni bój w pewnej sprawie i zakręt
w podobnej sprawie, ale może się to nie zdarzyć
i nic szczególnego, się także nie wydarzyć !
To, nie szkodzi, że kroczę np.
po ciernistej drodze i do jakiegoś celu,
do którego zmierzam, ale w tym wszystkim
nikt nie ma prawa mi przeszkodzić
ani zaszkodzić !
Ja, mam swój cel, który mi przyświeca
w podróży i po drodze, po której
kroczę, mogę napotkać jakąś roślinę
np. Mak, który na wiosnę zakwita,
przyjemnie pachnie i swym zapachem,
wszystkich serdecznie, z przyjemnością
i z gracją wita !

                                        Mieczysław Wnorowski